W domach z poddaszem użytkowym ważne jest odpowiednie zagospodarowanie dostępnej przestrzeni tak, by zadbać o komfort domowników. W projekcie łazienki Architekt Beaty Szczudrawy potencjał pomieszczenia ze skosem został w pełni wykorzystany – zarówno pod względem funkcjonalności, jak i efektownego designu.

Umywalkowa strefa komfortu
W pomieszczeniach ze skosami należy w maksymalny sposób wykorzystać miejsce dostępne przy wewnętrznych ścianach – dlatego też w tym projekcie umywalka została niemalże wciśnięta w kąt, ale nie spowodowało to konieczności zrezygnowania z komfortu użytkowego podczas pielęgnacji twarzy i rąk. Przy dużej umywalce i jeszcze większym lustrze wykonywanie wszelkich zabiegów jest bardzo wygodne, a do robienia make-upu wykorzystano przestrzeń bezpośrednio pod dachem. Można się więc usadowić na stołku i przejrzeć w przedłużeniu lustra, a na dodatkowym blacie poukładać potrzebne kosmetyki i akcesoria.

Biel i drewno – nowoczesny minimalizm w natarciu
Dzięki dużym oknom połaciowym do wnętrza wpada sporo światła, zadbaliśmy jednak również o rozjaśnienie otoczenia odpowiednim połączeniem kolorów. Ponadczasowa biel królująca na ścianach uzupełniana jest nieco ciemniejszą, szarą posadzką, a całość wzbogaca naturalny akcent w postaci drewnianych mebli łazienkowych. Prostota w tym przypadku daje wyjątkowo elegancki efekt, a także pozwala na łatwiejsze zachowanie ładu w pomieszczeniu.

Salon kąpielowy na poddaszu
Choć mogłoby się zdawać, że pomieszczenie na poddaszu mocno ogranicza możliwości aranżacyjne łazienki, okazuje się, że na niewielkiej przestrzeni można stworzyć bardzo komfortowy salon kąpielowy. Pod skosem, przy ściance kolankowej, umieściliśmy narożną wannę, która nie koliduje z dachem – można w niej więc zażywać gorących, relaksujących kąpieli. Dla tych, którym zawsze się spieszy, w projekcie znalazła się także kabina prysznicowa – jej spore wymiary również są wyznacznikiem codziennej wygody i przyjemności z kąpieli.
Projekt: Architekt Beata Szczudrawa